"Decyzje Iordanescu były zrozumiałe". Były piłkarz Legii wskazał winnych porażek

Posadą trenera Legii zachwiały wydarzenia ostatnich dni. Iordanescu wystawił rezerwowy skład na mecz z Samsunsporem w Lidze Konferencji, a jego drużyna przegrała 0:1. Z kolei teoretycznie wypoczęta jedenastka w niedzielę nie dała rady Górnikowi Zabrze. Przegrała z nim 1:3.

Dla wielu kontrowersyjne decyzje Iordanescu i ich efekty są wystarczającym powodem, by zakończyć z nim współpracę. Legia deklaruje, że je głównym celem jest zdobycie mistrzostwa Polski. W lidze jednak zawodzi: w dziesięciu meczach zdobyła piętnaście punktów i jest siódma w tabeli.

Rumuńskiego trenera broni Jakub Wawrzyniak. Były reprezentant Polski nie uznaje radykalnych rotacji w składzie za błąd.

- Przede wszystkim piłkarze stoją za słabym początkiem sezonu. Myślę, że mają wystarczającą jakość, aby pewne rzeczy rozstrzygać na swoją korzyść. Nie mają prawa czuć się zmęczeni — powiedział Wawrzyniak w magazynie "Gol" w TVP Sport.

- Dla mnie decyzje podjęte przez trenera były zrozumiałe. Był to jasno wysłany sygnał, że gramy o mistrzostwo Polski i liga jest dla nas najistotniejsza — komentował Wawrzyniak w magazynie Gol w TVP Sport.

Legia wróci do gry 19 października. W Ekstraklasie zagra wtedy z Zagłębiem Lubin. Cztery dni później czeka ją mecz z Szachtarem w Lidze Konferencji.