Derbowy triumf Chelsea. Tottenham uciszony

Na początku spotkania Lucas Bergvall został trafiony piłką w głowę z bliskiej odległości. Szwed chciał kontynuować grę, ale sztab medyczny Tottenhamu nie wyraził na to zgody, mając na uwadze troskę o zdrowie zawodnika. Zmienił go Xavi Simons.

W pewnym momencie piłkarze Chelsea domagali się odgwizdania rzutu karnego po potencjalnym zagraniu ręką Pedro Porro. Sędzia uznał, że nie doszło do żadnego naruszenia przepisów.

W 25. minucie Kevin Danso znakomicie zablokował Alejandro Garnacho w polu karnym. Po chwili Guglielmo Vicario wygrał sytuację sam na sam z Joao Pedro. Tottenham odpowiedział niecelną próbą Mohammeda Kudusa.

W 43. minucie Pedro oddał kolejne groźne uderzenie. Tym razem Vicario odbił piłkę na rzut rożny. W doliczonym czasie pierwszej połowy Bentancur bardzo brzydko sfaulował Jamesa. Wydawało się, że Urugwajczyk może wylecieć z boiska, ale obejrzał tylko żółtą kartkę.

Do przerwy Chelsea prowadziła różnicą jednego trafienia. Na początku drugiej połowy Vicario złapał piłkę uderzoną przez Fernandeza. Po chwili argentyński pomocnik nie wykorzystał kolejnej sytuacji.

Po godzinie gry Frank wpuścił z ławki Richarlisona i Romero. W 71. minucie Kudus został zablokowany pod bramką Sancheza. Po chwili James huknął prawą nogą w trybuny. W doliczonym czasie Gittens koszmarnie spudłował.