Di Maria uderzył rywala, decydujący gol w 91. minucie! Kompletne szaleństwo w hicie ligi portugalskiej [WIDEO]

Di Maria uderzył rywala, decydujący gol w 91. minucie! Kompletne szaleństwo w hicie ligi portugalskiej [WIDEO]
screen
Wielki hit ligi portugalskiej obfitował w ogromne emocje. Po zaciętym boju Sporting wygrał 2:1 z Benfiką w derbach Lizbony.
Przed pierwszym gwizdkiem Sporting przewodził ligowej tabeli z dorobkiem 68 punktów. Ekipa Rubena Amorima wyprzedzała Benfikę o jedno oczko.
Dalsza część tekstu pod wideo
Sporting błyskawicznie objął prowadzenie w meczu na szczycie. Już w 1. minucie Geny Catamo pokonał Anatolija Trubina.
"Orły" ruszyły do odrabiania strat. W 6. minucie Angel Di Maria został zablokowany, a w kolejnej akcji Rafa Silva huknął nad poprzeczką.
W 25. minucie Trubin uratował Benfikę przed utratą drugiej bramki. Golkiper odbił piłkę po strzale Francisco Trincao.
W pewnym momencie sędzia oszczędził Di Marię. Argentyńczyk odmachnął ręką, trafiając w twarz Pedro Goncalvesa. Mistrz świata nie został ukarany za to zachowanie.
Sporting nie dowiózł jednobramkowego prowadzenia do przerwy. W doliczonym czasie pierwszej połowy Di Maria zanotował asystę przy bramce Alexandra Baha.
W 53. minucie Viktor Gyokeres mógł strzelić kolejnego gola w tym sezonie. Lider ofensywy Sportingu trafił jednak w poprzeczkę. Po chwili Trubin zatrzymał Catamo. W 65. minucie David Neres źle uderzył piłkę w polu karnym. Następnie Rafa Silva został zablokowany.
Wydawało się, ze mecz zakończy się wynikiem 2:1. W pierwszej minucie doliczonego czasu Sporting wyprowadził jednak decydujący cios.
Po wrzutce z rzutu rożnego Catamo oddał perfekcyjny strzał prawą nogą. Dublet 23-latka przesądził o zwycięstwie Sportingu.
Benfica kończyła mecz w dziesiątkę po czerwonej kartce Fredrika Aursnesa. Ekipa Amorima wygrała 2:1 i odskoczyła od Benfiki na dystans czterech punktów.
Redakcja meczyki.pl
Adam Kłos06 Apr · 23:33
Źródło: własne

Przeczytaj również