Dlaczego FC Barcelona nie chciała Erlinga Haalanda? Jednoznaczna wypowiedź byłego dyrektora "Blaugrany"

Dlaczego FC Barcelona nie chciała Erlinga Haalanda? Jednoznaczna wypowiedź byłego dyrektora "Blaugrany"
Łukasz Laskowski/PressFocus
Javier Bordas, były dyrektor FC Barcelony, udzielił obszernego wywiadu dla "Mundo Deportivo". Głównym tematem rozmowy była polityka kadrowa "Dumy Katalonii".
Bordas opowiedział m.in. o niedoszłym transferze Kyliana Mbappe. Jak się okazuje, "Blaugrana" starała się także o innych zawodników. Z hitowych transakcji ostatecznie nic nie wyszło.
Dalsza część tekstu pod wideo
- Myślałem o tym, że Luis Suarez będzie potrzebował następcy, a nie ma wielu piłkarzy na rynku mogących go zastąpić. Jednym z nich był Morata, który zdecydował się przejść do Chelsea. Rozmawiałem z Bartomeu i powiedział mi, że Alvaro mu się podoba. Było możliwe sprowadzenie go na wypożyczenie, ale dyrekcja to odrzuciła i przyszedł Boateng - oznajmił były dyrektor Barcy.
- Rekomendowałem wiele innych transferów. Haalanda, Ferrana Torresa, Daniego Olmo dostępnego za 20 milionów euro. Mogłem także sprowadzić Monchiego, Jordiego Cruyffa i Thierry’ego Henry’ego do dyrekcji sportowej. Monchi byłby odpowiedzialny za kupowanie piłkarzy, Cruyff za szkółkę, a Henry współpracowałby z pierwszą drużyną. Miałem do tego możliwości, ale nie stało się tak przez Pepa Segurę - dodał.
Bordas jednocześnie wyjaśnił, dlaczego władze Barcelony nie były zainteresowane pozyskaniem Erlinga Haalanda. Norweg obecnie błyszczy w barwach Borussii Dortmund.
- Powiedziano mi, że nie ma on odpowiedniego stylu gry dla Barcelony. Tak naprawdę do klubu mogło przejść wielu piłkarzy, którzy teraz grają świetnie, ale wtedy nie był pewny ich rozwój - zaznaczył.
Działacz odniósł się też do sagi z Leo Messim w roli głównej. Argentyńczyk w lecie próbował wymusić transfer, powołując się na jeden z zapisów w umowie z Barceloną.
- Dla mnie sposób, w jaki to zrobił, był brzydki i niewłaściwy. Messi też może się mylić. Na szczęście na boisku robi to rzadko. On chce dalej wygrywać i uważał, że w Barcelonie zakończył się pewien cykl. Teraz widzę w nim radość, ale jeszcze trochę mu brakuje. Chciałbym, by był zadowolony i szczęśliwy, nie smutny - podsumował.
Redakcja meczyki.pl
Daniel Makarewicz15 Nov 2020 · 14:12
Źródło: Mundo Deportivo/fcbarca.com

Przeczytaj również