Dlatego Gual odszedł z Legii. Szczere słowa Żewłakowa

29-latek spędził przy Łazienkowskiej nieco ponad dwa sezony. Za kadencji Goncalo Feio był istotnym ogniwem drużyny i jednym z jej najlepszych strzelców.

Pod wodzą Edwarda Iordanescu Gual rozegrał jednak tylko dwa oficjalne mecze w Legii. Zdecydował się na odejście z klubu i przyjął ofertę Rio Ave.

Na antenie CANAL+ Sport głos na temat tej transakcji zabrał Michał Żewłakow. Dyrektor sportowy Legii przyznał, że Hiszpan sam chciał zmienić otoczenie.

- Odbyłem rozmowę z Gualem. Powiedział, że nie czuje, że będzie mógł funkcjonować w tym systemie. Przyszła oferta, on ją zaakceptował. Nie chcieliśmy robić mu żadnych problemów. Co by o nim nie mówić, zostawił trochę zdrowia w Legii - przyznał Żewłakow.

- Różnie się o nim mówiło, ale szczególnie w ostatnim sezonie były statystyki. Wydaje mi się, że klub powinien zachować się w stosunku do niego tak, że jeśli jest wola, by przeszedł do nowej drużyny, to trzeba było to zrobić - podkreślił.

Łącznie Gual rozegrał w Legii 99 oficjalnych spotkań. W tym czasie 30 razy wpisał się na listę strzelców i 15-krotnie asystował przy trafieniach kolegów z drużyny.