Dlatego Nagelsmann odrzucił ofertę Bayernu. "To nie jest dla mnie główna motywacja"

Dlatego Nagelsmann odrzucił ofertę Bayernu. "To nie jest dla mnie główna motywacja"
ANP / pressfocus
Julian Nagelsmann pozostanie na stanowisku selekcjonera reprezentacji Niemiec. 36-latek przyznał, że miał lepsze finansowo oferty niż ta przedstawiona przez Niemiecki Związek Piłki Nożnej (DFB).
Nagelsmann jeszcze niedawno był murowanym faworytem do przejęcia Bayernu. Nie zdecydował się jednak na powrót do Monachium, lecz przedłużył kontrakt na prowadzenie reprezentacji Niemiec.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jego decyzja była ciosem dla Bayernu, który był przekonany do pomysłu zatrudnienia Nagelsmanna. Sam zainteresowany przyznał, że miał też inne propozycje.
- Nie miałem ofert tylko z Bayernu i niemieckiej federacji. Zgłosiło się jeszcze kilka klubów. Zawsze miałem dobre odczucia co do DFB, ale musiałem zastanowić się, co jest dobre dla mnie i dla mojej rodziny na najbliższe dwa lata - wyjaśnił Nagelsmann.
- Wszyscy zdają sobie sprawę, że w klubie można zarobić więcej. Ale to nie jest dla mnie główna motywacja. Gdyby tak było, to prawdopodobniej już wcześniej trafiłbym do jakiegoś klubu - dodał niemiecki szkoleniowiec.
Nagelsmann wyjaśnił, że wpływu na jego decyzję nie miało zeszłoroczne zwolnienie z Bayernu. Wśród powodów wskazał za to m.in. możliwość dalszej pracy z Rudim Voellerem, dyrektorem niemieckiej kadry, czy chęć poprowadzenia drużyny na mundialu.
- Nie chciałem pozostawić żadnych wątpliwości, że walczę ze wszystkich sił, by odnieść sukces w mistrzostwach Europy. Gdyby podpisał kontrakt z klubem, powstałoby wrażenie, że już przygotowuje się do innej pracy. Do pozostania w DFB zmotywowała mnie też możliwość poprowadzenia drużyny w mistrzostwach świata. Świadomie podążyłem tą drogą - podkreśla trener niemieckiej kadry.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Apr · 15:50
Źródło: X

Przeczytaj również