"Dlatego piłka to sport nr 1". Zbigniew Boniek podsumował starcie Manchesteru City z Interem
Nie milkną echa wczorajszego finału Ligi Mistrzów. Spotkanie Manchesteru City z Interem podsumował Zbigniew Boniek.
Początek sobotniego meczu nie należał do najciekawszych. W pierwszej połowie obie drużyny miały problem z tworzeniem sobie groźnych sytuacji podbramkowych.
Po przerwie "Obywatele" objęli prowadzenie po bramce Rodriego. Inter starał się doprowadzić do remisu, ale miał ogromny problem ze skutecznością.
Najlepszej sytuacji na strzelenia gola nie wykorzystał Romelu Lukaku. W końcówce spotkania Belg odnalazł się w polu karnym, po czym oddał strzał głową wprost w Edersona.
Zbigniew Boniek podkreśla, że jedna sytuacja wpływa na ocenę całego spotkania. Gdyby Lukaku trafił do siatki, finał ułożyłby się w zupełnie inny sposób.
- Gdyby wpadła „główka” Lukaku to te wszystkie teksty, felietony, opinie poszłyby o 180 stopni w drugą stronę. Piłka to prosta gra. Można bawić się liczbami, statystykami, wykresami.. Rzeczywistość jest zupełnie inna i bardzo prosta, dlatego piłka to sport nr 1. Miłej niedzieli - napisał Boniek na Twitterze.