Dlatego Urban zwlekał ze zmianami. Kluczowi kadrowicze zgłaszali problemy

Dlatego Urban zwlekał ze zmianami. Kluczowi kadrowicze zgłaszali problemy
Pawel Andrachiewicz / pressfocus
Polscy rezerwowi w meczu z Litwą długo czekali na swoją szansę. Jan Urban wyjaśnił, dlaczego wstrzymywał się ze zmianami do końcówki spotkania.
Polacy wykonali zadanie. Wygrali na wyjeździe z Litwą 2:0 i umocnili się na drugim miejscu swojej grupy w eliminacjach do mistrzostw świata.
Dalsza część tekstu pod wideo
Jan Urban tym razem długo czekał ze zmianami. Pierwszych dokonał dopiero w 83. minucie, gdy Jan Ziółkowski i Karol Świderski zmienili Przemysława Wiśniewskiego i Sebastiana Szymańskiego. W końcówce na boisku w miejsce Matty'ego Casha, Bartosza Slisza i Jakuba Kamińskiego pojawili się jeszcze Paweł Wszołek, Bartosz Kapustka i Kamil Grosicki. Ich występ - zwłaszcza tego ostatniego - był już symboliczny.
- Czekałem dość długo, bo na drobne problemy narzekał Jan Bednarek. Na swoje problemy narzekał też Kuba Kiwior, miał problem z mięśniem dwugłowym. W dodatku Przemysław Wiśniewski miał żółtą kartkę, więc chcieliśmy go zmienić. I to zrobiliśmy. Kiwior i Bednarek wytrzymali bez problemu, a "Wiśnię" zmieniliśmy - powiedział Urban w TVP Sport.
Selekcjoner podkreślał, że Polacy mieli dobrze rozpracowanych Litwinów. Zdawali sobie sprawę choćby z tego, że rywale lubią zmieniać ustawienie w trakcie meczu.
- Zresztą te sprawy taktyczne nie były aż tak ważne w tym spotkaniu, jak podejście mentalne. Wydaje mi się, że drużyna wyszła z tego obronną ręką, traktując zespół gospodarzy z dużym szacunkiem, a jednocześnie z dużą pewnością siebie - podsumował Urban.
Reprezentacja Polski wróci do gry w listopadzie. Czeka ją wtedy finisz eliminacji do mundialu: najpierw domowy mecz z Holandią, a następnie wyjazd na Maltę.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 07:04
Źródło: TVP Sport

Przeczytaj również