"Dobry, lepszy, Yamal". X reaguje na fajerwerki w meczu Barcelony z Interem

A powodów do zachwytu jest mnóstwo. Oglądaliśmy wymianę ciosów, zwroty akcji i remis 3:3. Prym w barwach Barcelony wiódł szalejący Lamine Yamal. Nastolatek znakomitym występem uświetnił setnym mecz w barwach Barcelony.

- Dobry, lepszy, Yamal - podsumował Roman Kołtoń.

- Absolutnie kosmiczny mecz. Barcelona wspaniała w ataku. Yamal wchodzi już na taki poziom, że trzeba podać tlen. Pytanie, czy ten dwumecz w końcu nie wystawi wysokiego rachunku za grę w obronie. Z tyłu goło i wesoło - zastanawiał się Tomasz Włodarczyk.

Na pochwały zasłużył także Inter, który ostatnio był w dołku. Wynik 3:3 może być dla niego dobrym wstępem do rewanżu w Mediolanie. Znakomite zawody rozegrał Denzel Dumfries, który strzelił dwa gole i zaliczył asystę.

- Wyjść z takiej zapaści, trzech meczów przegranych z rzędu, bez strzelonego gola, w kwietniu, w którym ani razu nie zagrali na zero z tyłu i wywieźć 3:3 z Barcelony, to jest wielki format. Imponujące - podkreślał Mateusz Święcicki.