"Doświadczyłem pogardy". Lewandowski otworzył się w wywiadzie. Mocne słowa o grze w Niemczech
Robert Lewandowski przez dwanaście lat zapracował na miano legendy Bundesligi. Z początków gry w Niemczech ma jednak bardzo trudne wspomnienia.
Lewandowski wyjechał z Polski w 2010 roku. Początki w Borussii Dortmund były dla niego bardzo trudne. Bywało, że niemieckie media szydziły z jego umiejętności.
Napastnik ma bardzo gorzkie wspomnienia z tego czasu. O tym, z czym zmagał się w Niemczech, w bardzo zdecydowany sposób opowiedział dziennikowi "L'Equipe".
- Doświadczyłem nie braku szacunku, ale pogardy. Kiedy zaczynałem, ludzie niekoniecznie we mnie wierzyli, ponieważ byłem młodym chłopakiem z Polski. Dawno żaden Polak nie osiągnął takiego poziomu, więc to musiało być niemożliwe. Było kilka łez i dużo nieporozumień - przyznał Lewandowski.
Kapitan reprezentacji Polski wkrótce skończy 35 lat. Zapewnia jednak, że nie czuje ciężaru związanego z wiekiem.
- Kiedy budzę się rano, nie mówię sobie, że się starzeje. Po testach widzę, że wszystko jest w porządku. Czasami nawet wyniki są lepsze niż wcześniej - zdradził Lewandowski.
Najlepsi zawodnicy z pokolenia Lewandowskiego - Cristiano Ronaldo, Leo Messi i Karim Benzema - opuścili już Europę. Polak na razie nie ujawnił swoich planów na kolejne lata.
- Nadal kocham strzelić gole i jeszcze nie odkryłem wszystkiego w futbolu. Mogę grać jeszcze długo, ale wiem, że nadejdzie koniec. Nie sądzę, żebym został trenerem. Może jednak zatęsknię za szatnią tak bardzo, że zmienię zdanie... - zastanawia się Lewandowski.