Dramat gwiazdora Liverpoolu. Będzie chronił go pies za 150 tys. zł

W ostatnich dniach letniego okna transferowego końca dobiegła saga z udziałem Alexandra Isaka. Nowym klubem reprezentanta Szwecji został Liverpool. Angielski gigant wydał na niego aż 145 mln euro.

Mimo ogromnych oczekiwań były napastnik Newcastle United na razie zawodzi. W dziewięciu meczach zdobył raptem jedną bramkę i dołożył do niej asystę. W sobotę pokazał się z przeciętnej strony w starciu z Nottingham Forest. Eksperci zaczynają określać jego transfer pomyłką.

Wygląda na to, że nie jest to jedyne zmartwienie Isaka. Z informacji podanej przez serwis The Sun wynika, że 26-latek zaczął otrzymywać groźby od kibiców. Sytuacja wymknęła się spod kontroli.

Po słabszych występach i coraz większej liczbie pogróżek gracz Liverpoolu zaczął obawiać się o własne życie. W ostatnich dniach postanowił kupić dobermana, który będzie dbał o jego bezpieczeństwo. Zakup wyszkolonego psa miał kosztować go 35 tys. euro (150 tys. zł).

Isak nie jest oczywiście jedynym graczem, który stał się właścicielem dobermana. Jak zaznacza The Sun, już wcześniej w jego posiadanie wszedł Jake O’Brien. Piłkarz Evertonu też dostawał groźby. Co więcej, sam piłkarz "The Reds" już wcześniej miał zwierzę tej rasy. Za czasów gry w Newcastle United chroniło go przed potencjalnymi włamywaczami.

Na kolejny wytęp Szweda w barwach Liverpoolu nie trzeba czekać długo. Obecne liczby będzie mógł poprawić już w środę. Zespół prowadzony przez Arne Slota zagra w Lidze Mistrzów z PSV Eindhoven.