Dramat gwiazdy Realu. Kolejny uraz

Eder Militao może mówić o ogromnym pechu. Zawodnik Realu Madryt doznał kolejnej kontuzji. Linia obrony "Los Blancos" została zdziesiątkowana.
Ostatnie lata nie były łatwe dla reprezentanta Brazylii. W dwóch poprzednich sezonach rozegrał tylko 31 meczów. W tym czasie pauzował łącznie przez ponad 1,5 roku po dwukrotnym zerwaniu więzadeł krzyżowych.
Stoper wrócił do zdrowia przy okazji Klubowych Mistrzostw Świata. Od początku tego sezonu stanowił o sile defensywy "Los Blancos". Xabi Alonso regularnie stawiał na 27-latka, który odwdzięczał się dobrymi występami.
Militao zaczął niedzielny mecz z Celtą w pierwszym składzie, ale już w 23. minucie zgłosił kontuzję. Murawę opuścił w asyście lekarzy, ponieważ nie był w stanie samodzielnie zejść. Jego miejsce zajął Antonio Ruediger.
W defensywie wicemistrzów Hiszpanii zapanował prawdziwy szpital. Z powodu problemów zdrowotnych przeciwko Celcie nie mogli też zagrać Dani Carvajal, Trent Alexander-Arnold, Dean Huijsen, David Alaba i Ferland Mendy.
Na tę chwilę nie wiadomo, jak poważna jest kontuzja Militao. Jego występ w środowym spotkaniu z Manchesterem City stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Madrytczycy przegrali zaś z Celtą 0:2, o czym więcej TUTAJ.