Dramat polskiej kadry. Ta statystyka mówi wszystko

W marcu podopieczni Michała Probierza rozpoczęli walkę o awans na mundial. W meczach domowych pokonali Litwę i Maltę.

Teraz przed Polską stanęli rywale o wyższym poziomie. Finowie do przerwy prowadzili 1:0 za sprawą trafienia Joela Pohjanpalo z rzutu karnego.

Akcja bramkowa rozpoczęła się od fatalnej straty Łukasza Skorupskiego. Bramkarz chciał naprawić błąd, ale rzucił się pod nogi rywala, prokurując jedenastkę.

Polska nie potrafiła szybko odpowiedzieć na utratę bramki. Nasi reprezentanci nie potrafili zrobić przewagi dryblingiem. Wojciech Górski podał, że Nicola Zalewski był jedynym Polakiem, który w pierwszej połowie minął rywala.

Wahadłowy Interu zanotował dwa udane dryblingi na pięć prób. Cała reszta drużyny wykonała tylko dwie próby, z czego obie były nieudane.

Zalewski jest 29-krotnym reprezentantem Polski. W barwach narodowych zanotował trzy bramki i siedem asyst.