Dramatyczny mecz w Krakowie! Widzew uratował remis w doliczonym czasie gry [WIDEO]

Cracovia od początku meczu miała inicjatywę. Blisko nieco przypadkowego gola była w 12. minucie, gdy po centrostrzale Konoplanki piłka odbiła się od słupka.

Widzew odpowiedział w 21. minucie. Zostawiony bez opieki był Kreuzriegler, ale piłka znów trafiła w słupek.

Do przerwy tak klarownych okazji już nie było. Drugą połowę Cracovia mogła zacząć od mocnego uderzenia, ale Oshima fatalnie spudłował z jedenastu metrów.

"Pasy" dochodziły do kolejnych sytuacji strzeleckiej, ale dość szybko zdjęły nogę z gazu. Widzew swoją okazję miał po 60. minutach, ale Niemczycki zatrzymał strzał z bliska Sypka.

Spotkanie rozstrzygnęło się w 81. minucie. Konoplanka zagrał w pole karne do Rapy, ten odegrał przed bramkę, a Oshima z bliska wpakował piłkę do siatki.

Widzew po stracie gola zaczął atakować. Dopiął swego w doliczonym czasie. Na rajd zdecydował się Czorbadżijski, którego w polu karnym sfaulował Rapa. Jedenastkę wykorzystał Kreuzriegler.

Cracovia dzięki zwycięstwu wyprzedziła Widzew w tabeli. Obecnie jest szósta. Oba zespoły mają po 37 punktów.