Drużyna Jana Bednarka pierwszym półfinalistą Pucharu Anglii. Nathan Redmond był nie do zatrzymania [WIDEO]

W ćwierćfinałach FA Cup do rywalizacji przystąpiło siedem drużyn z Premier League i tylko jednak ekipa z Championship - Bournemouth. "Wisienki" w sobotnie popołudnie nie dały jednak rady Southampton.

Goście od samego początku przejęli inicjatywę. "Święci" po raz pierwszy trafili do siatki już w 10. minucie, lecz samobójcza bramka Cartera-Vickersa nie została uznana ze względu na spalonego.

Końcówka pierwszej połowy należała do Nathana Redmonda. 27-latek najpierw popisał się ładną asystą przy golu Moussy Djenepo, posyłając prostopadłą piłkę do kolegi, a tuż przed przerwą sam trafił do siatki po indywidualnej akcji.

Dzięki temu Southampton miało komfortowe prowadzenie i w drugiej części spotkania kontrolowało przebieg gry. W 54. minucie bramkarza Bournemouth pokonał Che Adams, ale system VAR po raz drugi w tym meczu wyłapał spalonego.

Ostatnie słowo w tym meczu należało do Redmonda, który ustrzelił dublet. W 59. minucie "Święci" przejęli piłkę na połowie rywali. Stuart Armstrong z dystansu trafił w słupek, a jego koledze pozostało już tylko obicie piłki do praktycznie pustej bramki.

Finalnie goście wygrali więc 3:0 i jako pierwsi zameldowali się w półfinale Pucharu Anglii. Tam przeprawa powinna być już zdecydowanie trudniejsza, bo w grze są między innymi Manchester City, Manchester United, Leicester City i Chelsea.