Duże zmiany w Rakowie. Włodarczyk podał szczegóły [NASZ NEWS]

W miniony piątek mistrzowie Polski ulegli Górnikowi Zabrze 0:1, tracąc gola w doliczonym czasie gry. Dla Rakowa, który po tym weekendzie może spaść na siódme miejsce w tabeli Ekstraklasy, był to piąty mecz z rzędu bez zwycięstwa.

Niespełna dwa tygodnie temu doszło do spotkania między zarządem klubu a drużyną. Tego samego dnia Michał Świerczewski, właściciel Rakowa, zdradził na platformie X kulisy rozmowy:

- Niedawno skończyliśmy spotkanie ze sztabem szkoleniowym i zawodnikami. Poinformowaliśmy wszystkich, że dalej będziemy inwestować w rozwój Dawida Szwargi, jako pierwszego trenera. Przekazaliśmy również, że winę za sytuację, w której się znaleźliśmy, ponosi nie tylko sztab i zarząd, ale również piłkarze i oczekujemy od wszystkich 100% zaangażowania w jej naprawę - napisał.

Temat klubu z Częstochowy został poruszony w najnowszym wydaniu Pogadajmy o piłce. Tomasz Włodarczyk przekazał, że drużynę czekają duże zmiany.

- Nawet jeśli Dawid Szwarga zachowa posadę w Rakowie, to dojdzie do głębokich zmian w sztabie szkoleniowym. Ten uważany jest po prostu za słabszy od tego, którym dysponował Marek Papszun. Zagrożeni są asystenci czy trener bramkarzy - powiedział redaktor naczelny Meczyki.pl.

- Choć lista grzechów Rakowa z tego sezonu jest znacznie dłuższa - zmian na każdej płaszczyźnie (sztab, pion sportowy, skauting, transfery) było zbyt dużo. Wiele z nich - nietrafionych - stwierdził.