Dyrektor Premier League zdradził sytuację finansową ligi. "Kluby stracą ponad dwa miliardy"

Pandemia brutalnie wpływa na sytuację finansową klubów piłkarskich. Richard Masters, dyrektor naczelny Premier League, zdradził wysokość strat klubów na Wyspach.
Liga angielska przez wielu uważana jest za najlepsze i najciekawsze krajowe rozgrywki na świecie. Co tydzień miliony fanów z całego świata podziwiają w akcji poczynania Manchesteru City, Liverpoolu, Manchesteru United, Tottenhamu i innych wielkich drużyn.
A jednak nawet tak potężne marki mogą odczuć na własnej skórze skutki pandemii. Zamknięcie stadionów oraz minimalne wpływy z dni meczowych brutalnie odbijają się na budżetach angielskich zespołów.
- Pod koniec tego sezonu straty wywołane pandemią koronawirusa będą wynosić około dwa miliardy funtów - przyznał Richard Masters cytowany przez "The Guardian".
Przedwczoraj minął równy rok od kiedy rozegrano ostatni wielki mecz przy pełnych trybunach. 11 marca 2020 r. Liverpool zagrał z Atletico, a Anfield było wypełnione po brzegi.
- Kryzys finansowy nie jest jedynie problemem naszej ligi. Cały świat piłkarski cierpi z tego powodu. Znacznie zmalały przychody z transmisji telewizyjnych oraz oczywiście ze sprzedaży biletów - dodał Masters.
Premier League będzie się starała jak najszybciej wrócić do normalności. Premier Boris Johnson już ogłosił, że w połowie maja kibice będą mogli wrócić na stadiony.