Dyrektor sportowy Palermo chciał kupić Roberta Lewandowskiego. "To mój największy błąd na rynku transferowym"

Obecny kapitan reprezentacji Polski po sezonie 2007/2008 został kupiony przez Lecha Poznań. "Kolejorz" wyciągnął go ze Znicza Pruszków, co okazało się strzałem w dziesiątkę.

Okazuje się jednak, że Robert Lewandowski już wtedy miał ofertę z zagranicy. Na transfer próbowało namówić go Palermo. Ostatecznie Polak nie zdecydował się na przyjęcie tej propozycji.

O szczegółach w rozmowie z "Tuttosportem" opowiedział Walter Sabatini. Pełnił on swego czasu rolę dyrektora sportowego Palermo. Dziś żałuje, że nie naciskał bardziej na transfer "Lewego".

- Ja pracowałem w Palermo, a on grał w polskim klubie z drugiej ligi. Opowiedział mi o nim agent, Sergio Berti. Spodobał mi się i próbowałem go namówić na transfer - ujawnił Sabatini.

- Robert powiedział nam jednak, że wolałby spędzić kolejny rok w Polsce, aby mieć ciągłość grania. Do dziś żałuję, że na tej wiadomości sprawa się zatrzymała - dodał.

- Żałuję, że nie poleciałem do jego domu, aby osobiście go przekonać. Lewandowski to niezwykły napastnik. To mój największy błąd na rynku transferowym - zakończył.