Działo się pod hotelem PSG. Mistrz Francji może mieć przez to kłopot [WIDEO]

W ubiegłą środę rozegrany został pierwszy mecz w ramach 1/4 finału Ligi Mistrzów pomiędzy PSG oraz Barceloną. Po bardzo emocjonującym starciu górą był zespół prowadzony przez Xaviego.

Spotkanie rozgrywane na Parc des Princes zakończyło się triumfem mistrza Hiszpanii 3:2. Dwa gole dla tego zespołu zdobył Raphinha. Wynik meczu ustalił Andreas Christensen. Po stronie gospodarzy trafiali Vitinha i Ousmane Dembele. Finalnie nie wystarczyło to do pokonania Barcelony.

We wtorek zostanie rozegrany drugi mecz z udziałem obu drużyn. Faworytem do awansu jest mistrz Hiszpanii. Za spory atut uważa się fakt, że pojedynek ten odbędzie się w stolicy Katalonii.

Z informacji podanej przez El Chiringuito TV wynika, że na drodze PSG mogą stanąć nie tylko gracze Barcelony, ale też kibice tego klubu. W późnych godzinach nocnych niewielka grupa fanów pojawiła się pod hotelem, gdzie stacjonował francuski klub i odpaliła fajerwerki.

Kibice "Dumy Katalonii" próbowali zakłócić sen graczy PSG. Jednocześnie był to rewanż za incydent, do którego doszło tydzień temu. Wówczas w identyczny sposób zachowali się fani z Francji.

Pierwszy gwizdek rewanżowego spotkania pomiędzy Barceloną oraz PSG zaplanowano na godzinę 21:00. Mecz rozgrywany na Montjuic poprowadzi rumuński sędzia, Istvan Kovacs.