Dziennikarz wyjaśnił, czy Papszun może przejąć kadrę Czech. Tak wyglądają szanse byłego trenera Rakowa

Papszun jest bez pracy od zakończenia poprzedniego sezon. Jego nazwisko od tego czasu pojawia się w kontekście kolejnych klubów czy reprezentacji, ale wciąż to głównie medialne spekulacje.

Ostatnio 49-latek jest przymierzany do pracy z kadrą Czech. Już po jej awansie do mistrzostw Europy z pracy zrezygnował dotychczasowy selekcjoner Jaroslav Silhavy.

Szanse Papszuna na przejęcie tego stanowiska są jednak niewielkie. Tamtejsza federacja chce powierzyć kadrę szkoleniowcowi znającemu język czeski. Już to wyklucza byłego trenera Rakowa z grona kandydatów.

Innym powodem mogą być finanse. Czesi nowemu selekcjonerowi chcą płacić ok. 20 tysięcy euro miesięcznie.

- Papszun to medialna kandydatura, a nie realna opcja. Szanse na to, że zostanie trenerem Czechów oceniam jako 0,00001 procenta - powiedział jeden z czeskich dziennikarzy, którego cytuje portal "WP Sportowe Fakty".

Wśród kandydatów do objęcia reprezentacji Czech wymienia się m.in. Vitezslava Lavickę, który kiedyś był trenerem Śląska Wrocław. Pdają też nazwiska Ivana Haska czy Martina Svedika.