Eden Hazard nigdzie się nie wybiera. Belg chce wywalczyć miejsce w Realu Madryt

W ostatnich dniach w mediach pojawiło się sporo spekulacji na temat przyszłości Hazarda. Według niektórych źródeł Real przeznaczył swojego piłkarza na sprzedaż. Do transferu mogłoby dojść już w styczniu.

"Marca" twierdzi, że nie jest to takie oczywiste, bo z Madrytu nie chce się ruszać sam Hazard. 30-latek wierzy, że jest w stanie wrócić do wysokiej formy i odgrywać ważniejszą niż dotąd rolę w drużynie.

- Belg zdaje sobie sprawę, że do osiągnięcia celu, czyli ugruntowania pozycji w wyjściowym składzie, musi uzbroić się w cierpliwość i zapracować na swoje miejsce w drużynie. Choć nie dostaje w tym sezonie zbyt dużo czasu, to nie ma złych relacji z Carlo Ancelottim - pisze "Marca".

Real też nie jest zwolennikiem przeprowadzania transferu zimą - wolałby przeprowadzić transakcję przed kolejnymi rozgrywkami. W Madrycie pogodzili się z tym, że odzyskanie pieniędzy wyłożonych na Belga nie będzie możliwe.

Hazard trafił do Realu latem 2019 roku. Z powodu licznych kontuzji nie może nawiązać do formy prezentowanej w Chelsea. W 53 meczach strzelił dla "Królewskich" tylko sześć goli.

Być może Belg dostanie szansę w środowym meczu Ligi Mistrzów z Szachtarem Donieck. "Marca" przewiduje, że Hazard pod nieobecność Rodrygo może zacząć mecz na prawym skrzydle.