Eksperci zgodni przed meczami Pogoni i Lechii w LKE. "Nie ma w ogóle innej możliwości"
Pogoń Szczecin i Lechia Gdańsk wieczorem rozpoczynają swoje zmagania w el. Ligi Konferencji Europy. - Umówmy się - dzisiaj nie ma w ogóle innej możliwości niż pewne zwycięstwa polskich drużyn - mówił Dawid Dobrasz na kanale Meczyki (YouTube).
Za sprawą Lecha Poznań polska piłka udanie rozpoczęła tegoroczne zmagania w eliminacjach do europejskich pucharów. Kolejna szansa na zwycięstwa dziś wieczorem w el. Ligi Konferencji - Pogoń Szczecin zagra z KR Reykjavik (Islandia), a Lechia Gdańsk zmierzy się z Akademiją Pandev (Macedonia).
Jakie szanse mają oba zespoły w dzisiejszych starciach? Trener Krzysztof Brede jasno ocenił możliwości drużyn ze Szczecina i Gdańska.
- Myślę, że Lechia i Pogoń są faworytami bezwzględnymi, grają u siebie przede wszystkim. Lechia ma obowiązek wygrać dzisiejszy mecz i to wysoko. Pogoń ma troszeczkę trudniejszego rywala, ale też myślę obowiązek wygrania tego meczu u siebie - powiedział Brede w "Sportowym Poranku" na kanale Meczyki (YouTube).
Podobnego zdania był Dawid Dobrasz, dziennikarz Meczyków.
- Umówmy się - dzisiaj nie ma w ogóle innej możliwości niż pewne zwycięstwa polskich drużyn, może nawet zapewnienie sobie już w pierwszych meczach awansu. Przed Pogonią fajny sprawdzian w kontekście tego, że Jens Gustaffson zaczyna pracę. Fajny rywal na początek, "Portowcy" też potrzebują sukcesu w europejskich pucharach, bo nigdy nie wygrała. Dobra atmosfera tam jest, komplet kibiców będzie na trybunach. Jest chęć gry w Europie, trzeba postawić znak - ocenił.
- Co do Lechii, to tak samo - te tematy właścicielskie trzeba przykryć na boisku. Po prostu zagrać dwa dobre mecze, nabić punkty i żeby trzy polskie zespoły w tym tygodniu wygrały. Taki jest cel - podsumował Dobrasz.

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.