El. ME. Boniek staje w obronie kadry i Brzęczka. "Nie plujemy jeden na drugiego i publicznie szukamy winnych"

Boniek staje w obronie kadry i trenera. "Nie plujemy jeden na drugiego i publicznie szukamy winnych"
Dziurek / Shutterstock.com
Zbigniew Boniek w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" stanął w obronie selekcjonera Jerzego Brzęczka. Jego zdaniem fala krytyki, która spadła na trenera po dwóch fatalnych, wrześniowych meczach kadry jest nieuzasadniona. - W kadrze jest jak w rodzinie, kłopoty sprawiają, że się mobilizujemy, zwieramy szyki, wymyślamy rozwiązania, a nie plujemy jeden na drugiego i publicznie szukamy winnych - mówił.
"Biało-Czerwoni" o starciach ze Słowenią i Austrią chcieliby zapewne jak najszybciej zapomnieć. Porażka z pierwszym z wymienionych rywali (0:2) oraz dość szczęśliwie wywalczony remis kilka dni później sprawiły, ze piłkarze, trener i sam prezes PZPN znaleźli się pod ostrzałem. Boniek odpiera jednak ataki.
Dalsza część tekstu pod wideo
- W kadrze jest jak w rodzinie, kłopoty sprawiają, że się mobilizujemy, zwieramy szyki, wymyślamy rozwiązania, a nie plujemy jeden na drugiego i publicznie szukamy winnych - mówił w rozmowie z "Gazetą Wyborczą". Dodał przy tym, że wciąż bezgranicznie ufa, iż droga, którą obrał selekcjoner Brzęczek jest właściwa.
- Jestem prezesem po to, by pomagać trenerowi, którego przecież sam wybrałem. Nie będę się ośmieszał, obwiniając go o wszystko - stwierdził. "Zibi" sądzi ponadto, że niektóre zarzuty pod adresem selekcjonera, jak choćby ten dotyczący braku własnego stylu, są kompletnie bezzasadne.
- Drużyny opierają swoją grę na indywidualnych możliwościach piłkarzy, ambicji i determinacji, bo o jakimś nadzwyczajnym zgraniu, telepatycznym porozumieniu nie ma mowy - uważa.
Polacy po sześciu meczach eliminacji mają na koncie 13 punktów i są liderem grupy G.
Redakcja meczyki.pl
Maciej Ziętarek11 Sep 2019 · 09:04
Źródło: Gazeta Wyborcza

Przeczytaj również