Emery: Zmarnowaliśmy swoje okazje na zdobycie trzeciego gola. Czuję lekkie rozczarowanie

Trener Arsenalu Unai Emery był zawiedziony wyjazdowym remisem z Crystal Palace 2:2 w niedzielnym meczu dziesiątej kolejki rozgrywek Premier League.
"Kanonierzy", którzy wygrali siedem poprzednich spotkań, zajmują w tym momencie czwarte miejsce w tabeli, tracąc cztery punkty do prowadzącego Liverpoolu.
- Myślę, że oba zespoły są smutne. Pierwsza połowa nie była dla nas łatwa. Kiedy rywale zdobyli gola kontrolowaliśmy przebieg wydarzeń, ale nie zrobiliśmy wystarczająco dużo w ataku - wyznał Emery dla oficjalnego serwisu trzynastokrotnych mistrzów Anglii.
- Zdobyliśmy dwie bramki w drugiej połowie po dwóch składnych akcjach. Rywali bardziej napędzali kibice. W takich sytuacjach powinniśmy lepiej kontrolować sytuację i zdobyć trzeciego gola - podkreślił baskijski szkoleniowiec.
- Nie potrafiliśmy strzelić zwycięskiej bramki, chociaż próbowaliśmy. To czy był słuszny karny dla rywali, czy nie był, nie mnie oceniać. Kiedy broni się w polu karnym, takie sytuacje mogą się zdarzyć. Szanuję decyzję sędziego - stwierdził Emery.
- Zmarnowaliśmy swoje okazje na zdobycie trzeciego gola. Byliśmy częściej przy piłce i stworzyliśmy więcej okazji. Czuję lekkie rozczarowanie - dodał menedżer Arsenalu.