Enrique rozbroił. Zrobił to nawet na rowerze [WIDEO]

W ubiegłą sobotę Paris Saint-Germain zakończyło sezon z przytupem. W wieńczącym kampanię finale Ligi Mistrzów rozgromiło Inter 5:0 i sięgnęło po Puchar Europy.

Zwycięstwo smakowało szczególnie dla Luisa Enrique. 55-letni Hiszpan sięgnął po drugi triumf w rozgrywkach w karierze, niemal dekadę po pierwszym - z Barceloną.

PSG wygrało zaś Champions League pierwszy raz w swojej historii. Nie dziwi, że władze klubu i jego sympatycy rozpływają się w social mediach nad pracą trenera, chcąc, aby pozostał w klubie na długie lata.

Ostatnio Enrique również podkreślił więź łączącą go z "Les Parisiens". I to w niecodzienny sposób. Dał wyraz przywiązaniu do ekipy w trakcie... wycieczki rowerowej.

Przemierzając podparyskie okolice 55-letni Hiszpan odśpiewywał klubowe przyśpiewki. Wykazał się przy tym nienaganną znajomością języka francuskiego i nie najgorszymi umiejętnościami wokalnymi!

- Allez Paris - krzyknął szkoleniowiec na koniec swojego mikrowystępu. Aż dziw, że żaden z okolicznych mieszkańców się za nim nie obejrzał.

Enrique trenuje "Les Parisiens" od 2023 roku. Oprócz Ligi Mistrzów dwukrotnie wygrywał z klubem Ligue 1, Puchar oraz Superpuchar Francji.