Erling Haaland wskazał faworytów do wygrania Ligi Mistrzów. Norweg wymienił trzy drużyny

Norweg w tym sezonie wystąpił w trzech spotkaniach Champions League. Strzelił w nich trzy gole.

Snajper Borussii Dortmund w tym sezonie nie będzie już miał okazji do poprawienia tego bilansu. Ekipa z Signal Iduna Park zajęła trzecie miejsce w grupie, ustępując Sportingowi i Ajaksowi Amsterdam.

- Kto wygra Ligę Mistrzów? Myślę, że Manchester City, PSG lub Real Madryt. Uważam, że któraś z tych trzech drużyn - przyznał Haaland na antenie "ESPN".

"The Citizens" nigdy w historii nie wygrali najbardziej prestiżowych rozgrywek europejskich. W ubiegłym sezonie byli niezwykle blisko, jednak w finale musieli uznać wyższość Chelsea.

Również paryżanie nie zaznali jeszcze smaku triumfu w Champions League. Już w 1/8 finału podopiecznych Mauricio Pochettino czeka ogromne wyzwanie, bowiem zmierzą się oni z Realem Madryt, 13-krotnym triumfatorem.

Pierwsze mecze tegorocznej fazy pucharowej Ligi Mistrzów odbędą się 15 lutego. Z kolei Haalandowi i spółce pozostała rywalizacja w Lidze Europy. Tam na BVB czeka Rangers.