Fatalna forma byłego gracza Man United. Osiem miesięcy bez gola
Rok po odejściu z Manchesteru United, Anthony Martial nadal nie zdołał się odbudować. 30-latek niedawno zmienił klub na meksykańskie Monterrey, gdzie już po miesiącu spotyka się z krytyką.
W 2015 roku Manchester United zainwestował 60 milionów euro w Anthony'ego Martiala. Francuski napastnik występował wówczas w AS Monaco i był uznawany za duży talent. Ostatecznie jego kariera nie potoczyła się jednak zgodnie z oczekiwaniami.
Martial bronił barw "Czerwonych Diabłów" przez dziewięć lat, jednak z biegiem czasu coraz częściej dręczony był przez kontuzje i drobne urazy. W sezonie 2021/22 klub wysłał go na nieudane ostatecznie wypożyczenie do Sevilli, zaś w 2024 roku zdecydował się nie przedłużać z nim kontraktu.
Miniony sezon 30-krotny reprezentant Francji spędził w AEK-u Ateny. Jego forma w lidze greckiej nie powalała na kolana. Zagrał w 19 meczach, a do siatki trafił tylko siedem razy.
Grecki klub wystawił piłkarza latem na listę transferową, jednak nie zdążył go sprzedać w trakcie okienka. Dopiero we wrześniu za około milion euro pozyskało go Monterrey.
W meksykańskim klubie Martial wystąpił jak do tej pory cztery razy, jednak już zarzucana jest mu ogromna nieskuteczność. Wystarczająco wiele o Francuzie mówi sam fakt, że nie strzelił bramki od ośmiu miesięcy. Ostatni raz trafiał do siatki 9 lutego 2025 roku, w ligowym meczu AEK-u z Panserraikosem.