Fatalna statystyka Kane'a. To się w głowie nie mieści

W piątej kolejce Ligi Mistrzów Arsenal pokonał Bayern 3:1. Jednym z tych, którzy zawiedli najbardziej w drużynie z Monachium był Harry Kane. Mimo że gwiazdor spędził na boisku pełne 90 minut, to był kompletnie niewidoczny.

32-latek rozegrał o tyle słaby mecz, że nie udało mu się oddać ani jednego strzału. Opta wyliczyła, że były snajper Tottenhamu dopiero pierwszy raz w karierze zaliczył tak fatalny występ przeciwko Arsenalowi pod tym względem.

Warto zaznaczyć, że chodzi tu jedynie o spotkania, które Kane rozegrał "od deski do deski". Jeszcze nigdy wcześniej nie zdarzyło się, by po tak długim czasie spędzonym na murawie nie zagroził bramce "Kanonierów" ani razu.

Anglik nie brylował także, jeśli chodzi o inne statystyki. Odnotował 15 celnych podań, jednak zaledwie trzy z nich udało mu się wykonać na połowie rywala. Żadne z nich nie było kluczowe.

Bayern Monachium po tym meczu zajmuje trzecie miejsce w tabeli Ligi Mistrzów z 12 punktami. Liderujący Arsenal jest jedyną drużyną, której udało się zdobyć komplet punktów.