Złe informacje ws. Skorupskiego. Borek potwierdza

Skorupski wygrał rywalizację o miejsce między słupkami bramki reprezentacji Polski po tym, jak karierę w kadrze zakończył Wojciech Szczęsny. Doświadczony bramkarz stał się numerem jeden w drużynie Michała Probierza, a tę decyzję podtrzymał Jan Urban.

Wszystko wskazywało na to, że właśnie golkiper Bolonii stał będzie w bramce w listopadowych meczach eliminacyjnych. Te plany pokrzyżowała jednak kontuzja.

Z Włoch nadeszły wieści o 45-dniowej przerwie bramkarza. Teraz te informacje na antenie TVP Sport potwierdził Mateusz Borek, przekazując szczegóły urazu bramkarza.

- Będziemy czekać, co wydarzy się z Łukaszem Skorupskim. Tam jest dość poważna kontuzja mięśnia dwugłowego uda. Przy wybijaniu piłki bardzo mocno to sobie naciągnął - powiedział Borek

- Pierwsza diagnoza mówi o 45 dniach. Zobaczymy, kiedy wróci do treningów i grania, kiedy wróci do wybornej dyspozycji, jaką prezentował przez wiele miesięcy - dodał.

W piątkowym meczu z Holandią miejsce Skorupskiego zajął Kamil Grabara. W poniedziałkowym spotkaniu z Maltą dużą szansę od sztabu szkoleniowego otrzymał natomiast Bartłomiej Drągowski.