Fatalnie! Lider Legii z kontuzją, wyglądało to naprawdę źle [ZDJĘCIA]

Fatalnie! Lider Legii z kontuzją, wyglądało to naprawdę źle [ZDJĘCIA]
własne
Jean-Pierre Nsame wszedł na boisko w końcówce meczu Cracovii z Legią Warszawa. Napastnik nie dokończył jednak spotkania ze względu na kontuzję. Musiał opuścić boisko, a "Wojskowi" kończyli rywalizację w dziesiątkę.
32-latek po nieudanym sezonie niespodziewanie odżył w Warszawie. Błyszczał zwłaszcza w eliminacjach do europejskich pucharów. Na arenie międzynarodowej zdobył pięć bramek w siedmiu meczach.
Dalsza część tekstu pod wideo
"Wojskowi" awansowali do fazy ligowej Ligi Konferencji. W niedzielny wieczór mierzyli się natomiast z Cracovią w meczu PKO BP Ekstraklasy. Przegrali 1:2.
W końcówce wynik meczu miał odmienić właśnie Nsame. Kameruńczyk pojawił się na boisku w 79. minucie, zastępując Artura Jędrzejczyka.
Nie dokończył jednak spotkania ze względu na kontuzję. W pewnym momencie złapał się za Achillesa. Urazu doznał bez kontraktu z rywalem.
Piłkarz Legii skrył twarz w dłoniach i opuścił murawę w asyście lekarzy. Bardzo wymowna była także mina Juergena Elitima, który złapał się za głowę, będąc w wyraźnym szoku.
Jak podkreśla Paweł Gołaszewski z Piłki Nożnej, Nsame miał już raz dłuższą przerwę z powodu kontuzji Achillesa. Na dokładną diagnozę trzeba będzie jeszcze trochę poczekać, ale cała sytuacja wyglądała naprawdę źle.
- Nsame prawdopodobnie nie będzie dostępny dla nas przez długi czas - powiedział po meczu Iordanescu.
Maciej - Pietrasik
Maciej Pietrasik31 Aug · 22:33
Źródło: własne

Przeczytaj również