FC Barcelona. Antoine Griezmann: Jesteśmy źli, smutni i wkurzeni. Zostały nam trzy puchary do wygrania

Griezmann wczoraj zdobył dwie bramki, ale to i tak nie wystarczyło do tego, by sięgnąć po trofeum. Rywale w dramatycznych okolicznościach doprowadzili do dogrywki. W niej decydującego gola zdobył Iniaki Williams i to ekipa z Kraju Basków mogła świętować.

Zupełnie inne nastroje panowały w zespole "Blaugrany". Rozczarowany końcowym rozstrzygnięciem był Antoine Griezmann.

- Jesteśmy źli, smutni i wkurzeni. To są rzeczy do poprawienia, te błędy zdarzają się nam co mecz. Trzeba nad tym pracować, żeby móc walczyć o inne trofea. Zostały nam trzy puchary do wygrania w tym sezonie - oznajmił piłkarz Barcy.

- Athletic bardzo dobrze pracował w tym meczu. Drużyny Marcelino zawsze są trudnymi rywalami. Przeciwnicy stosowali wysoki pressing, nie dawali nam grać. Wyszliśmy na prowadzenia, a już minutę później był remis. To są szczegóły, które jednak potem odbierają puchar. Trzeba pracować i patrzeć w przyszłość - dodał.

- Gole czasem wpadają, czasem nie, ale najważniejszy jest wynik. Wolałbym, żeby ten mecz zakończył się w inny sposób. Co do bramek, to jestem na dobrej drodze i mam nadzieję, że to utrzymam - zakończył.