FC Barcelona. Aubameyang powinien wylecieć z boiska? Polski sędzia bez wątpliwości. "To jest czerwona kartka"

Do kontrowersyjnego zdarzenia doszło w 11. minucie, gdy Kroos i Aubameyang walczyli o piłkę. Szybszy był Niemiec, który zagrał ją wślizgiem. Korki spóźnionego napastnika Barcelony wbiły się w piszczel rywala.

Gabończyk za swoje zagranie został ukarany żółtą kartką. Później dał koncert - strzelił dwa gole i zaliczył asystę.

Czy jednak powinien być jeszcze na boisku? Hiszpańscy eksperci uważają, że tak. I Eduardo Iturralde Gonzalez, i Juan Andujar Oliver twierdzą, że żółta kartka była wystarczającą karą dla Aubameyanga.

Innego zdania jest Robert Sibiga. To polski sędzia, który pracuje w MLS. W ubiegłym roku został w niej wybrany najlepszym arbitrem.

- To jest czerwona kartka, ale trudna do ocenienia na żywo przez sędziego - stwierdził Sibiga w rozmowie ze Sport.pl.

- Zwolnione tempo często uwypukla wydarzenie, ale tutaj zawodnik jest spóźniony i atakuje miejsce, gdzie piłki nigdy tak naprawdę nie było. VAR nie wysłał tego zagrania sędziemu, bo noga Aubameyanga nie była całkowicie wyprostowana. On ją zgiął i nieco zamortyzował to wejście. Ale dla mnie to jest czerwona kartka - podsumował Sibiga.

Grę Aubameyanga oceniliśmy na 9. Nasze noty po El Clasico znajdziecie TUTAJ.