FC Barcelona. "Był nie do poznania". Hiszpańscy dziennikarze zaniepokojeni formą Roberta Lewandowskiego
Hiszpańscy dziennikarze zwracają uwagę na słabszą dyspozycję Roberta Lewandowskiego. - Na razie ma na swoim koncie połowę goli, które strzelił w poprzednim sezonie w Bundeslidze - pisze "AS".
Ostatnie tygodnie nie są udane dla polskiego napastnika. 34-latek w ostatnich czternastu spotkaniach w lidze hiszpańskiej strzelił raptem cztery gole.
Dziennikarze "AS" wzięli pod lupę formę RL9. Porównali jego dyspozycję do tej z Bayernu Monachium.
- Coś dzieje się z Lewandowskim - zatytułowano tekst. - Pozostało mu jeszcze osiem meczów, by poprawić liczby, ale na razie Lewandowski ma na swoim koncie połowę goli, które strzelił w poprzednim sezonie w Bundeslidze (35). Daleko mu także do najlepszego strzelca w ligach europejskich (Erlinga Haaland, który ma 32 gole w Premier League). Jest także za tymi, którzy są na czele listy we Włoszech (Victor Osimhen, Napoli, 21 bramek) i Francji (Jonathan David, Lille, 20). Lewandowski ma o jedną bramkę więcej niż Niclas Fuellkrug (Werder Brema), lider klasyfikacji strzelców Bundesligi - czytamy.
- Polak był nie do poznania w swoim samolubnym zachowaniu w niedzielę. Kiedy miał wszystko, by podać do Raphinhii na 2:0, to zdecydował się na samodzielne rozwiązanie i posłał piłkę obok bramki. Gdyby Atletico zremisowało, na opisanie tej sytuacji zostałyby wylane rzeki atramentu. Na szczęście dla Lewandowskiego "Barca" wygrała, tytuł jest blisko, a on - mimo kiepskich wyników w drugiej części sezonu - nadal pozostaje liderem klasyfikacji - piszą żurnaliści.
- Jego ambicja zmusza go jednak do powiększenia tych liczb w końcówce, co pozwoli fanom odejść z dobrym smakiem w ustach po pierwszym sezonie Lewandowskiego, który, jak mówią, jest bardzo zainteresowany tym, co w końcu stanie się z Messim i jego ostatnim tańcem w Barcelonie... - przekazano.
Lewandowski ma na koncie jak na razie 38 występów w barwach "Blaugrany". Zdobył 27 bramek i zanotował siedem asyst.