FC Barcelona. Ernesto Valverde podsumował mijający rok. Wskazał najlepszy i najgorszy moment

Valverde - choć przekonuje, że ekipa "Blaugrany" ma za sobą dobry czas - to jednak najmocniej żałuje porażki w Lidze Mistrzów z Liverpoolem.

- Do momentu odpadnięcia z Liverpoolem rozgrywaliśmy niesamowity sezon. Szybko stracona bramka w rewanżu sprawiła, że zaczęliśmy myśleć o tym, co wydarzyło się w Rzymie rok wcześniej. Ten moment słabości nam zaszkodził. To jedna z najtrudniejszych chwil w sezonie - ocenił.

- Przed finałem Pucharu Króla nasze nastroje nie były najlepsze. Gdybyśmy pokonali Liverpool, wygralibyśmy też z Valencią - dodał.

Hiszpan jest za to dumny z postawy swoich podopiecznych w ligowych rozgrywkach.

- Najlepsza chwila w 2019 roku? Było ich wiele, ale szczególnie zapamiętamy mistrzostwo Hiszpanii. Krok po kroku wypełnialiśmy nasze cele. Mecz z Atletico na Camp Nou był decydujący, tamte trzy punkty sprawiły, że mistrzostwo nie mogło nam już uciec - zaznaczył.

- Wyzwania w nowym roku? Wygrać wszystkie mecze. Do tego potrzebne jest szczęście, ale damy z siebie wszystko - zakończył.