FC Barcelona odpadła z Pucharu Króla! Athletic znokautował drużynę Lewandowskiego w dogrywce! [WIDEO]

FC Barcelona odpadła z Pucharu Króla! Athletic znokautował drużynę Lewandowskiego w dogrywce! [WIDEO]
screen
FC Barcelona odpadła z Pucharu Króla! Drużyna Roberta Lewandowskiego w ćwierćfinale rozgrywek przegrała po dogrywce z Athletikiem Bilbao 2:4.
Dalsza część tekstu pod wideo
Mecz od początku był bardzo emocjonujący. Athletic objął prowadzenie już w 36. sekundzie. Zamieszanie w polu karnym Barcelony wykorzystał Guruzeta.
Drużyna Xaviego grała wolno i miała problem, by pokonać zasieki obronne gospodarzy. Wyrównała w kuriozalny sposób: w 26. minucie Berchiche usiłował wybić piłkę z pola karnego, ale trafił nią w Lewandowskiego. Po rykoszecie padł gol.
Goście poszli za ciosem. W 32. minucie świetną akcję przeprowadził Yamal. Młodziutki skrzydłowy ściął spod linii bocznej do centrum boiska i strzałem z linii pola karnego dał swojej drużynie prowadzenie.
Athletic odpowiedział na początku drugiej połowy. Nico Williams dośrodkował w pole karne, w którym najwyżej wyskoczył Sancet i pokonał bramkarza Barcelony.
Goście mogli ponownie wyjść na prowadzenie w 65. minucie. Po świetnym podaniu Lewandowskiego w dogodnej sytuacji znalazł się Yamal, lecz kopnął obok bramki.
Przewagę mieli jednak piłkarze Athleticu, po których akcjach często rozlegał się alarm w obronie Barcelony. Groźnie było choćby po akacjach Nico Williamsa czy Sanceta. Nie były to jedyne powody: już w pierwszej połowie z powodu kontuzji z boiska musiał zejść Alejandro Balde, a po przerwie kłopoty zgłaszał też Ronald Araujo.
W 86. minucie meczbola miał Yamal. Gracz Barcelony przejął piłkę przed polem karnym, położył na ziemi bramkarza Athletiku, lecz z ostrego kąta uderzył nad poprzeczką. Lewandowskiego nie było już na boisku. Kilkanaście minut przed końcem drugiej połowy zastąpił go Joao Felix.
Yamal przeciwko Bilbao w Pucharze Króla
screen
Spotkanie przeciągnęło się do dogrywki. Jej kluczowy moment nastąpił w doliczonym czasie pierwszej części. Piłkę w środku pola stracił Sergi Roberto, a Athletic wyprowadził zabójczy atak. W pole karne wpadł Inaki Williams. Jego pierwszy strzał zatrzymał się na słupku. Przy dobitce był bezbłędny.
Williams miał świetną okazję, by dobić Barcelonę w 112. minucie. Strzelał z bliska, ale Pena w rozpaczliwy sposób obronił jego uderzenie.
Barcelona w końcówce dogrywki była bezradna. Nie potrafiła przenieść gry pod pole karne Athletiku i doprowadzić do serii rzutów karnych. To gospodarze trafili jeszcze raz. W 121. minucie Barcelonę znokautował Nico Williams.
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski25 Jan 2024 · 00:06
Źródło: własne

Przeczytaj również