FC Barcelona. Rakitić spotkał się wirtualnie z chorym chłopcem

- W związku z tym, że jako piłkarz często podróżuję, to mogę powiedzieć, że jeszcze nigdy nie miałem szansy, spędzić tak wiele czasu z moimi dziećmi i moją żoną - stwierdził Chorwat.

- Prawie codziennie trenuję. Prawie, bo robię sobie jeden dzień odpoczynku i wtedy nie ćwiczę. Do tego pomagam moim córkom w lekcjach - powiedział Rakitić, który zdradził również, z kim z drużyny Barcelony kontaktuje się najczęściej.

- Często rozmawiam z Marc-Andre ter Stegenem, który blisko mnie mieszka i czasami pomagamy sobie nawzajem. Do tego szafki w szatni mamy blisko siebie i spędzamy ze sobą wiele czasu - dodał Chorwat.