FC Barcelona. Raphina skradł show Lewandowskiemu. Brazylijczyk na ustach hiszpańskich mediów. "Wspaniały"

Zgodnie ze wcześniejszymi założeniami, Robert Lewandowski jako piłkarz FC Barcelony zadebiutował w towarzyskim El Clasico. Reprezentant Polski spędził na boisku 45. minut.

Doświadczony napastnik miał dwie okazje na zdobycie bramki, lecz najpierw powstrzymał go Courtois, a następnie na drodze stanął David Alaba. Po przerwie Lewandowski zszedł z boiska i nie został bohaterem "Dumy Katalonii" (więcej TUTAJ).

Tytuł ten przypadł innemu z najnowszych nabytków FC Barcelony. Rozstrzygającą bramkę zdobył Raphinha, któremu hiszpańskie media poświęciły najwięcej uwagi.

- "Raphinhazo" decyduje o Clasico. Mecz toczył się w szaleńczym tempie. Zadebiutował Lewandowski, który dołączył w ataku do Raphinhi i Ansu Fatiego. FC Barcelona uruchomiła potężną broń ofensywną - napisała "MARCA", którą cytują "WP Sportowe Fakty".

- Wspaniały gol Brazylijczyka zadecydował w bardzo nieprzyjaznym El Clasico - wtórował "AS".

- Świętował tylko Raphinha, który w debiucie Lewandowskiego strzelił kolejnego świetnego gola. Brazylijczyk zdobył już bramkę przeciwko Interowi Miami - dodało "El Pais".

- Już pierwsze akcje dały jasno do zrozumienia, że Lewandowski i Raphinha będą bardzo istotnymi zawodnikami. Ten pierwszy grał tyłem do bramki, jakby robił to przez całe życie w Blaugranie, a Brazylijczyk był elastyczny i efektowny - napisał kataloński "Sport".

Kolejną szansę na występ Robert Lewandowski prawdopodobnie otrzyma 27 lipca. FC Barcelona zagra wówczas z Juventusem.