FC Barcelona walczy z czasem. Sytuacja jest coraz trudniejsza

Początkowo "Blaugrana" chciała wrócić na Camp Nou już podczas meczu o Puchar Gampera z Como. Okazało się to jednak niemożliwe ze względu na brak potrzebnych zezwoleń.

Klub wciąż nie dostał certyfikatu ukończenia budowy. Ten jest natomiast niezbędny, aby Rada Miasta wydała wstępne pozwolenie na użytkowanie stadionu.

Coraz więcej wskazuje na to, że "Barca" będzie musiała szukać innego obiektu. Znów miałaby grać na Montjuic, czyli stadionie olimpijskim w Barcelonie.

Taki scenariusz jest brany pod uwagę, ale i coraz bardziej realny. Trwają rozmowy zarządu klubu z władzami miasta, o czym pisała Marca.

Sport podkreśla z kolei, że klub już w przyszłym tygodniu musi zgłosić stadion na fazę ligową Ligi Mistrzów. Jeśli do tego czasu nie uzyska niezbędnych pozwoleń, w rozgrywkach europejskich nie zagra w tym roku na Camp Nou.

Czasu jest coraz mniej. Termin na przedstawienie wszystkich dokumentów upływa w czwartek, kiedy odbędzie się losowanie pierwszej fazy Champions League.