FC Barcelona. "Wielu z was mnie nienawidzi". Raphinha wydał oświadczenie po otrzymaniu czerwonej kartki

Barcelona niespodziewanie zgubiła punkty w pierwszej kolejce. Starcie rozgrywane na Coliseum Alfonso Perez zakończyło się bezbramkowym remisem.

Przez większą część spotkania "Blaugrana" musiała grać w dziesiątkę. Już w pierwszej połowie Raphinha wyleciał z boiska.

Reprezentant Brazylii najpierw obejrzał żółtą kartkę za faul. Niedługo potem uderzył rywala łokciem, przez co sędzia musiał sięgnąć po czerwony kartonik.

- Chciałbym przeprosić moich kolegów z drużyny, sztab, kibiców i wszystkich, którzy śledzą mnie na Instagramie. Popełniłem błąd, który mógł kosztować drużynę jeszcze więcej. Nie tak chciałem rozpocząć ten sezon. Jestem świadomy i odpowiedzialny tego, co się wczoraj stało. Dzięki błędom uczymy się i ja na pewno wyciągnę z tego wnioski. Wielu z was mnie teraz nienawidzi, ale nie przestanę dawać z siebie wszystkiego dla tej koszulki. Jestem kibicem Barcelony i pozostanę jednym z was - napisał Raphinha w mediach społecznościowych.

Brazylijczyk prawdopodobnie zostanie zawieszony na dwa spotkania. Tym samym przegapi mecze z Cadiz i Villarrealem.

Skrzydłowy dotychczas zanotował 51 występów w barwach "Blaugrany". Zanotował w nich 10 bramek i 12 asyst.