FC Barcelona. Xavi ruszył bronić Kataru. Grzmi o uprzedzeniach, stereotypach i niesprawiedliwej krytyce
Xavi broni Kataru. Trener FC Barcelony twierdzi, że wszystkie wątpliwości wobec gospodarza mundialu były podyktowane uprzedzeniami.
Xavi kończył swoją piłkarską karierę w Katarze. Przez cztery lata był trenerem Al-Sadd, a następnie został trenerem tej drużyny. Bezpośrednio z niej w 2021 roku przeszedł do Barcelony.
W przeszłości Xavi wielokrotnie wcielał się w rolę swoistego rzecznika katarskich interesów. Chwalił m.in. tamtejsze warunki do życia.
Nie inaczej było przy okazji mundialu. I tym razem 42-latek wystawił Katarowi laurkę. Jego krytyków - zgromił za uprzedzenia.
- Wierzę, że mistrzostwa świata pozostawią po sobie bardzo silne dziedzictwo dla Kataru i całego regionu. To bardzo dobrze, że kultura arabska zostanie poznana na całym świecie - powiedział Xavi.
- Istnieją pewne stereotypy i uprzedzenia. Kultura arabska była bardzo krytykowana. Teraz ludzie widzą, jaki naprawdę jest Katar. Nie jest tak, jak mówią niesprawiedliwi krytycy. Ludzie zachowają bardzo dobre wspomnienia z tego kraju - uważa trener Barcelony.
Jakie uprzedzenia może mieć na myśli Xavi? Po tym, jak Katarowi przyznano prawo organizacji mundialu, zaczęto głośno mówić m.in. o łamaniu praw człowieka w tym kraju, licznych zgonach na budowie stadionów, czy korupcji podczas procesu wyboru gospodarza mistrzostw.