FC Barcelona zaciska pasa dla Leo Messiego. Tak wygląda plan klubu na sprowadzenie Argentyńczyka
FC Barcelona marzy o powrocie Leo Messiego. "Sport" twierdzi, że klub ogranicza wydatki, byle tylko ściągnąć swojego byłego lidera.
Kontrakt Messiego z PSG obowiązuje tylko do końca czerwca. Coraz więcej wskazuje na to, że piłkarz zdecyduje się na zmianę klubu. Jego marzeniem ma być powrót do Barcelony. Przedstawiciele klubu nie kryją, że są w stałym kontakcie z 35-latkiem.
Katalońskie media stale podają nowe informacje ws. ewentualnego powrotu Messiego na Camp Nou. Barcelona przed złożeniem oferty Argentyńczykowi musi ograniczyć wydatki na wynagrodzenia piłkarzy.
- To nie będzie łatwa podróż, ale na Camp Nou jest dużo optymizmu - pisze dziennik "Sport".
Według niego w przyszłym tygodniu dojdzie do spotkania przedstawicieli klubu z szefami La Liga. Barcelona chce dowiedzieć się, jakim limitem wynagrodzeń będzie dysponowała w przyszłym sezonie.
Mateu Alemany już jednak działa. Jego plan przewiduje obniżkę pensji niektórych zawodników oraz sprzedaż innych. Klub ma też ograniczyć wydatki na pewne obszary swojej działalności. Chce mocno zacisnąć pasa, by umożliwić powrót swojego byłego kapitana.
- Nowa umowa Messiego jest uzależniona od zgody La Liga. Jeśli wszystko będzie w porządku, Barcelona byłaby w stanie otwarcie negocjować z otoczeniem piłkarza. Przed przystąpieniem ofensywy poczeka jednak na ostateczny rozwód między Argentyńczykiem a PSG. Wkroczy na scenę, gdy Messi zdecyduje się zerwać negocjacje w Paryżu - podkreśla "Sport".
Oferta Barcelony, jak pisze gazeta, nie byłaby astronomiczna. Umowa obowiązywałaby przez jeden sezon.