FC Bayern. Fatalne noty Roberta Lewandowskiego. "Nie zrobił prawie nic", "czarne popołudnie"

Fatalne noty Roberta Lewandowskiego. "Czarne popołudnie", "nie zrobił prawie nic"
Julian Finney - UEFA / Press Focus
Niemieckie media surowo oceniły występ Roberta Lewandowskiego w meczu z Werderem Brema. Bayern Monachium stracił w nim punkty - zaledwie zremisował 1:1.
Obrońcy Werderu świetnie poradzili sobie z Lewandowskim. Polak rzadko dostawał piłkę - był przy niej tylko 28 razy. Na bramkę rywali oddał dwa uderzenia, ale oba były niecelne.
Dalsza część tekstu pod wideo
32-latek za swój występ może od niemieckich mediów liczyć najwyżej na "czwórki" (skala 1-6, 1 to nota najwyższa). Przyznał mu ją choćby portal sport.de. Gorsze recenzje zebrali jedynie Jamal Musiala i Eric Choupo-Moting.
- Lewandowski był bez żadnych okazji w pierwszej połowie. Potem walczył, ale w tym meczu gol mu nie groził - podsumowano.
Taką samą notę napastnikowi Bayernu przyznał dziennik "Abendzeitung".
- FIFA w grudniu wybierze piłkarza roku. Lewandowski powinien wygrać te wybory, ale nie wydawał się tym zainspirowany. Przeciwko Werderowi nie zrobił prawie nic - pisze redakcja.
Gorszą ocenę, bo 4,5, Lewandowski otrzymał od dziennikarzy Goal.com.
- Tym razem nie zdołał ukłuć rywala. Był pod pełną kontrolą defensorów Werderu - uzasadniono.
Portal Sportbuzzer ocenił grę Polaka na 5.
- W środku tygodnia w meczu reprezentacji został zmieniony już po pierwszej połowie. Przeciwko Werderowi prawie wypisał się z gry - pierwszy strzał oddał dopiero w drugiej połowie. Czarne popołudnie dla króla strzelców - podkreślono.
Dziennik "Sueddeutsche Zeitung" tradycyjnie nie wystawia not, ale dość obszernie komentuje występy piłkarzy. Recenzja gry Lewandowskiego jest utrzymana w podobnym duchu, co w innych mediach.
- W pierwszej połowie był prawie tak samo niewyraźny, jak napastnicy reprezentacji Niemiec w meczu z Hiszpanią. Gdy wrócił na boisko w drugiej połowie, przepchnął rywala, dośrodkował, nagle zaczął gestykulować i wkrótce uderzył po raz pierwszy na bramkę. Jednak tego dnia najlepszy strzelec Bayernu nie wykonał niczego spektakularnego, co jest jednym z powodów, dla których ten 109. pojedynek Bayernu z Werderem nie zostanie zapisany w podręcznikach historii - komentuje "Sueddeutsche Zeitung".
Redakcja meczyki.pl
Marcin Karbowski22 Nov 2020 · 08:10
Źródło: Sportbuzzer.de, Abendzeitung, Sueddeutsche Zeitung, goal.com

Przeczytaj również