FC Bayern. Niemiecka gazeta nazwała Roberta Lewandowskiego... "lisem". "Dopiero na powtórce można to zobaczyć"

Bayern wygrał w Rzymie 4:1. Lewandowski otworzył wynik meczu - był to jego 72 gol w Lidze Mistrzów. Więcej razy do bramki w tych rozgrywkach trafili tylko Cristiano Ronaldo i Leo Messi.

Portal Sport.de ocenił grę Lewandowskiego na 1,5. Redakcja wytknęła jednak mankamenty w grze Polaka.

- Przegapił kilka szans na strzelenie gola i zmarnował dwie dobre okazje. Cały czas jednak niepokoił obrońców Lazio i sprawiał im wiele trudności - ocenił portal.

Serwis internetowy telewizji Sky przyznał polskiemu napastnikowi notę 2.

- Wykorzystał blackout obrony Lazio. Grał w sposób przyjazny drużynie - napisano w komentarzu.

Niżej, bo na 2,5, występ 32-latka ocenił serwis Sport1.de.

- Zrobił, co musiał - strzelił gola. Już na początku meczu wykorzystał zaćmienie Musacchio. Miał jeszcze jedną szansę w pierwszej połowie, ale tym razem Reina odbił jego uderzenie - podsumowano.

"Abendzeitung Muenchen" przyznała Polakowi jedynie 3. Dziennikarze nie uzasadnili jednak przeciętnej noty - skupili się na tym, co Lewandowski zrobił dobrze.

- Dziewięć minut zajęło mu strzelenie pierwszego gola. Wykorzystał nieudane podanie, minął bramkarza, 1:0! Jak mówi światowy człowiek: grazie mille - czytamy.

Dziennik "Sueddeutsche Zeitung" zwrócił uwagę przede wszystkim na cwaniactwo napastnika Bayernu przy pierwszym golu.

- Dopiero na powtórce można było zobaczyć, że Lewandowski, ten lis, przewidywał nieprecyzyjne podanie Musacchio - zauważyła redakcja.