Feio znów wygrał! Rewelacja Ekstraklasy na deskach

Feio przejął stery Radomiaka tuż przed meczem z Lechią Gdańsk. Szkoleniowiec wygrał w debiucie 2:1 (1:0). W piątek zaś jego drużyna zmierzyła się z Cracovią, czyli czwartą siłą Ekstraklasy.

Pierwsza połowa nie udowodniła formy "Pasów". Goście grali po prostu słabo, a gospodarze... niewiele lepiej. Niezłą okazję miał Maurides, ale jego strzał z dystansu spokojnie obronił Madejski.

Po zmianie stron Radomiak się rozkręcił. I to błyskawicznie, bo wynik otworzył w 48. minucie. Wolski świetnie odegrał do Grzesika, ten wypuścił Capitę, a skrzydłowy popędził i bez trudu pokonał golkipera przyjezdnych.

Cracovia mogła wyrównać w 60. minucie, lecz uderzenie Perkovicia zostało wybite z linii bramkowej. Jakby tego było mało, niedługo później gospodarze zadali kolejny cios. Po rzucie rożnym drugie dośrodkowanie posłał Alves, a Grzesik celnie uderzył głową.

Pod koniec "Pasy" ruszyły do natarcia, ale nadal miały problem ze skutecznością. Bardzo dobrze wyglądał też Majchrowicz, który pewnie zatrzymał Wójcika.

Jednocześnie krakowianie nie ustrzegli się błędów we własnym polu karnym. W samej końcówce "jedenastkę" wywalczył Maurides, a stały fragment gry wykorzystał Alves. Efektem 3:0 (0:0) dla Radomiaka, który... właśnie wyprzedził Cracovię. Feio i spolka rozegrali mecz mniej, ale początek pracy Portugalczyka układa się wzorcowo.