Fenomenalne trafienie obrońcy w Premier League! Manchester United wydarł beniaminkowi trzy punkty [WIDEO]
![Fenomenalne trafienie obrońcy w Premier League! Manchester United wydarł beniaminkowi trzy punkty [WIDEO] Fenomenalne trafienie obrońcy w Premier League! Manchester United wydarł beniaminkowi trzy punkty [WIDEO]](https://pliki.meczyki.pl/big700/467/65343b6de28c4.jpeg)
Manchester United pokonał Sheffield United 2:1 (1:1) na zakończenie sobotnich zmagań w Premier League. Zespół Erika ten Haga został uratowany przez... Diogo Dalota.
Początek sobotniego starcia wcale nie był pod kontrolą Manchesteru United. Przyjezdni musieli uporać się z niespodziewanymi atakami gospodarzy. Już w 3. minucie Andre Onana został wezwany do odpowiedzi przez Olivera McBurniego. Bramkarz spokojnie odbił strzał zmierzający w środek bramki.
Niemniej w 25. minucie Kameruńczyk musiał wykazać się ponownie. Tym razem znacznie groźniejsze uderzenie posłał Cameron Archer. 27-latek stanął na wysokości zadania, a jego koledzy powoli przebudzali się z letargu.
W 28. minucie Manchesterowi United udało się stworzyć groźną i - jak się szybko okazało - skuteczną akcję. Bruno Fernandes dograł w pole karne, gdzie znakomicie odnalazł się Scott McTominay. Reprezentant Szkocji sprytnym strzałem otworzył wynik meczu.
Niedługo później środkowy pomocnik został strącony z piłkarskiego nieba prosto do piekła. W 32. minucie zagrał piłkę ręką we własnej "szesnastce". Do futbolówki podszedł wówczas wspomniany już McBurnie, który mocnym strzałem w okienko wyrównał stan rywalizacji.
Jeszcze przed przerwą Fernandes mógł ponownie dać prowadzenie gościom, ale na drodze jego uderzenia stanęła poprzeczka. Tym samym "Czerwone Diabły" jedynie remisowały z beniaminkiem Premier League, lecz po zmianie stron kontrola stopniowo przechodziła w ich ręce.
W 58. minucie dogodną szansę zmarnował Marcus Rashford, zaś w 68. nie popisał się Sofyan Amrabat. Niemniej przyjezdni coraz skuteczniej spychali "The Blades", co poskutkowało znakomitym golem w 77. minucie. Na strzał z dystansu zdecydował się Diogo Dalot i był to wybór idealny - boczny obrońca huknął niemal nie do obrony, chociaż bramkarz rywali próbował się jeszcze wyciągnąć.
Po tym trafieniu Manchester United cofnął się na własną połowę, gdzie zamierzał możliwie długo przeczekać. Goście postawili wówczas na kontry, co mogło kilkukrotnie zakończyć się sukcesem. Dwa szybkie wypady zmarnował jednak Alejandro Garnacho.
Ostatecznie "Czerwone Diabły" dowiozły swoją skromną zaliczkę do ostatniego gwizdka sędziego, chociaż Sheffield United niekiedy dostawało się w pole karne faworytów. Trzy punkty pozwoliły jednak zespołowi Ten Haga wspiąć się na 8. miejsce w tabeli Premier League.