Filar FC Barcelony zgodził się na odroczenie pensji. Jeden z kapitanów pójdzie klubowi na rękę
FC Barcelona wciąż zmaga się z ogromnymi problemami finansowymi. Jeden z filarów "Dumy Katalonii" postanowił wyciągnąć do klubu pomocną dłoń.
"Barca" nadal nie może swobodnie działać na rynku. W limicie płacowym brakuje miejsce na Marcosa Alonso, Inakiego Penę i Inigo Martineza, którzy nie zostali jeszcze zarejestrowani do ligi hiszpańskiej.
Aby poprawić swoją sytuację, mistrzowie Hiszpanii postanowili renegocjować warunki kontraktu Marca-Andre ter Stegena. Według doniesień 31-latek zgodził się przedłużyć umowę na specjalnych warunkach.
Luis Rojo z dziennika "Marca" poinformował, że Niemiec odroczy część swojej pensji w najbliższym sezonie. Bramkarz odzyska te pieniądze w kolejnych latach.
Prolongata kontraktu będzie obowiązywała aż do końca sezonu 2027/28. Aktualne porozumienie miało wygasnąć już w 2025 roku, jednak nikt na Camp Nou nie wyobraża sobie tak szybkiego pożegnania z ter Stegenem.
Niemiec rozegrał już 378 spotkań w Barcelonie. Zanotował w nich 158 czystych kont. W poprzednim sezonie zdobył Trofeo Zamora dla najskuteczniejszego bramkarza w lidze hiszpańskiej.