Finał LM dla Marciniaka?! Były sędzia przewiduje sensacyjny scenariusz

Po meczu w Mediolanie sporo mówiło się o sędziowskich decyzjach. Van der Ende przyznał, że Marciniak popełnił dwa błędy, ale w obu przypadkach uratował go system VAR.

- Mówi się, że dobre sędziowanie zawsze sprawia, że i zawodnicy są lepsi, osiągają wyższy poziom. I tak było we wtorek. Łatwo to wytłumaczyć - powiedział Van der Ende.

- Marciniak popełnił dwa błędy, w których ratował go VAR. Karny dla Interu i anulowany karny dla Barcelony. W obu przypadkach natychmiast sobie to zatrzymałem, cofnąłem i widziałem, że nie był idealnie ustawiony. Oglądanie meczów z kanapy na dużym telewizorze ma swoje plusy - stwierdził.

- Kluczowe jest to, że Marciniak rozmawia z zawodnikami. Nie odgania ich jak natrętne muchy, tylko tłumaczy swoje decyzje. Szanuje ich. Wie, że żyją meczem i chce, by rozumieli jego kroki - podkreślił.

Holender w rozmowie z Przeglądem Sportowym Onet uważa, że Polak może sędziować także finał LM. Wydaje to bardzo mało prawdopodobne po wspomnianym półfinale, ale Van der Ende ma konkretny argument.

- UEFA wie, że na finał potrzebuje osobowości. Marciniak, Turpin, Letexier – oni są moim zdaniem w tej chwili zdecydowanie najlepsi. Ale dwaj ostatni to Francuzi, więc środowy awans PSG uniemożliwia im pracę w finale. Będzie ciekawie - zakończył.