Flick wypalił ws. Ter Stegena. Nie pozostawił mu żadnych złudzeń

W trakcie letniego okna transferowego szeregi Barcelony wzmocnił Joan Garcia. Przyjście reprezentanta Hiszpanii sprawiło, że na trzecie miejsce w hierarchii Hansiego Flicka spadł Marc-Andre ter Stegen. W rolę rezerwowego wcielił się natomiast Wojciech Szczęsny.

Polski bramkarz wskoczył do bramki mistrza Hiszpanii, gdy kontuzji kolana doznał Garcia. Wydawało się, że kolejny występ 35-latka stanie się faktem we wtorek przy okazji starcia z Guadalajarą w 1/16 finału Pucharu Króla. Tak się w ostateczności jednak nie stało.

Miejsce między słupkami otrzymał Ter Stegen. Wszystko wskazuje jednak na to, że postawienie na Niemca jest tylko jednorazową sytuacją.

- Ter Stegen? To tylko na ten mecz. Jest w formie i może pokazać, że jest gotowy już dziś - powiedział Flick, cytowany przez dziennik Sport.

Słowa trenera zasugerowały, że dzisiejszy mecz golkipera może być jego ostatnim w barwach Barcelony. Na mecze w La Liga i Lidze Mistrzów numerem jeden w hierarchii jest Garcia. W Pucharze Króla miał zaś grać Szczęsny, lecz ostatnio zmagał się z kłopotami zdrowotnymi.

Wiele wskazuje na to, że zainteresowanych usługami Ter Stegena nie zabraknie. Już zimą mogą się po niego zgłosić Tottenham lub Besiktas.