Francuskie media oceniły występ Arkadiusza Milika. "Był najgroźniejszym zawodnikiem OM"

Milik w niedzielny wieczór trafił do siatki rywali w ostatniej chwili. Polak pewnie wykonał rzut karny w 14. minucie doliczonego czasu gry.

Napastnik tym samym uratował punkt dla swojej drużyny. Piłkarze Olympique Marsylia zremisowali na wyjeździe z Metz 1:1.

Po zakończeniu spotkania postawa Polaka została doceniona przez francuskie media. Dziennikarze "Coeurmarseillais.fr" przyznali snajperowi "szóstkę".

- Polak grał dobry mecz. Próbował uczestniczyć w rozegraniu i kilka razy podawał, ale jego próby były nieudane. Wyrównał pod koniec spotkania z rzutu karnego - napisano.

Taką samą notę Milik zgarnął od "Maxifoot.fr". W tym przypadku zwrócono uwagę na wysiłek, jaki 27-latek włożył w rywalizację na boisku.

- Zasługą Polaka było to, że starał się przez cały mecz. Podejmował wiele decyzji, często schodził po piłkę, aby zaoferować kolegom więcej rozwiązań. Mimo że w drugiej połowie bramkarz odbił jego strzał z rzutu wolnego, to został nagrodzony za swój wysiłek, strzelając gola z rzutu karnego pod koniec meczu. Podobnie jak w ostatnim spotkaniu nie zadrżał w ważnym momencie - podkreślono.

"6" to ocena przyznana Milikowi także przez serwis "Lephoceen.fr".

- Na początku meczu nie był dobrze obsługiwany podaniami przez kolegów, ale kilka razy opuszczał swoją strefę, aby mieć piłkę. Po przerwie partnerzy lepiej go wykorzystywali. W tym spotkaniu był najgroźniejszym zawodnikiem OM - czytamy.

Milik rozgrywki Ligue 1 zakończył z dziewięcioma trafieniami na koncie. By tego dokonać, potrzebował 15 spotkań.