Frankowski nie mógł w to uwierzyć. Cyrk w Ligue 1 [WIDEO]

W lutym tego roku Polak przeniósł się z Lens do Galatasaray. W Stambule sięgnął po mistrzostwo Turcji, ale już po kilku miesiącach postanowił wrócić do Francji.

Kilka tygodni temu Rennes sprowadziło 30-latka na zasadzie dwuletniego wypożyczenia z obowiązkową klauzulą wykupu. "Franek" od razu przebił się do wyjściowego składu na Roazhon Park.

W piątek zagrał od pierwszej minuty z Marsylią. Po dwóch kwadransach sędzia pokazał mu żółtą kartkę za rzekome sfaulowanie Jonathana Rowe'a. Frankowski był zszokowany, ponieważ nie popełnił przewinienia.

W międzyczasie na murawie z bólu zwijał się z Michael Murillo. Abdelhamid Ait Boudlal brutalnie wszedł przeciwnikowi w kostkę. Sędzia dopiero po analizie VAR zobaczył, kto był winowajcą. Kartkę dla Polaka cofnięto, a Marokańczyk został wyrzucony z boiska.

Gospodarze przez ponad godzinę rywalizowali w osłabieniu. Pokonali jednak Marsylię 1:0 po trafieniu Ludovica Biasa w doliczonym czasie gry.

Frankowski spędził na murawie 85 minut. Polak został zmieniony w drugiej połowie przez Mahamadou Nagidę.